KILKA SŁÓW O HARCERSTWIE
17:42Cześć!
Dawno mnie tutaj nie było , ale to się zmieni i od teraz będę dodawać posty regularnie.
Czytając tytuł na samym początku , pewnie każdy się już domyślił , że dzisiejszy post będzie o harcerstwie. Więc tak jak już wspomniałam w opisie jestem harcerką od około trzech lat. Zanim zostałam harcerką, byłam w gromadzie zuchenek , ale dzisiaj postaram się przybliżyć wam bliżej temat samego harcerstwa. No więc pewnie niektórym z was harcerstwo kojarzy się ze sprzedawaniem ciasteczek albo jakimiś dziecinnymi zabawami na dworze. Inni uważają , że to strata czasu albo wstyd. Nic z tych rzeczy. Nie ma tam żadnych dziecięcych zabaw , owszem są pląsy , które mogą czasem wydawać się dziecinne, ale można zabawnie i energicznie spędzić czas z przyjaciółmi. Strata czasu? W żadnym wypadku. Czas spędzony na świeżym powietrzu z przyjacielem , poznawanie nowych ludzi i przeżywanie nowych wspaniałych przygód nie da się nazwać stratą czasu. Wiek nie ma żadnego znaczenia, a ciasteczka sprzedaje się tylko w bajkach , ale chyba nie muszę tego nikomu uświadamiać:)
Pamiętajcie , że w harcerstwie należy również zachować powagę w niektórych sytuacjach. Takich sytuacji jest wiele. Na przykład warty przy grobie podczas których trzeba stać na baczność. Wiele jest takich dni kiedy idziemy pomagać w czymś lub po prostu maszerujemy. Wiele apeli , różne obchody , musztry i dużo innych poważnych momentów. Są biwaki , gry terenowe , obozy w lesie pod namiotami, zimowiska, warty , zbiórki i co najlepsze wspólne ogniska ze śpiewaniem. Czy na obozach jest ciężko? Ja bym mogła to nawet nazwać takim obozem przetrwania. Trzy tygodnie pod namiotem , pionierka czyli kilka dni pracy, podczas których drużyny same wybierają sobie miejsce podobozu, rozkładają namioty, z żerdzi robią łóżka i szafki, i sami sobie je wyplatają. Ciężka robota przez 4 dni i na koniec jeszcze około 2-3 rozbierania wszystkiego tak jakby nikogo tu nigdy nie było. Wszystko robi się w środku lasu. Warty w środku nocy , warty kuchenne i słabe warunki , nawet mycie się w miskach i 15 minut drogi do tojków. Ale to wszystko z przyjaciółmi. Tak jak pisałam na początku .. poznawanie nowych ludzi i przeżywanie nowych, wspaniałych przygód w gronie przyjaciół. Gwarantuję Ci, że takie chwilę zapamiętasz na zawsze:)
Przecież kto nie lubiłby czasem usiąść wśród przyjaciół w kręgu , popatrzeć w ogień , pośpiewać i posłuchać ciekawych historii.
Więc jeśli , lubisz poznawać nowych znajomych, przeżywać nowe, niezapomniane przygody , zarówno ekstremalne jak i te trochę mniej, takie jak wędrówki czy wyjazdy do wielu ciekawych miejsc , nie czekaj na nic tylko wstąp do harcerstwa i ciesz się zdobywając nowe stopnie sprawności i wiele innych rzeczy:)
Jeśli macie jakieś pytania to piszcie je w komentarzach. Chętnie na nie odpowiem :)
A więc do następnego posta, cześć! :)
Być zwyciężonym i nie ulec – to zwycięstwo~ Aleksander Kamiński
My też jesteśmy kamieniami rzuconymi na szaniec. Mamy te same ideały! Nie musimy pięknie umierać. Ale czy umiemy pięknie żyć~ Stefan Mirowski
17 komentarze
Ciekawy temat na post no i dobrze się czyta jak ktoś entuzjastycznie pisze o swojej pasji 8)
OdpowiedzUsuń+ Ładne zdjęcia (bo fotograf świetny ofc)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakąś pasję, a twoja jest genialna. Kiedyś przez rok chodziłam do zuchów, zamierzałam potem być harcerką, ale niestety inne zajęcia pokrzyżowały mi plany i przez następne lata w tych samych godzinach co zbiórki harcerskie miałam inne zajęcia ;/
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
Pozdrawiam
Kaktusowy Sad
Nigdy nie miałam styczności z harcerstwem, jednakże w moim wieku już nie myślę o przystąpieniu do nich.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, jeśli ci się spodoba, zaobserwuj!
http://modaiurodawedlugjulii.blogspot.com/
Ja zuchenka byłam 2 lata ale z harcerstwa niestety zrezygnowałam
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia
Pozdrawiam
Love-styl.blogspot.com
Zawsze chciałam należeć do jakieś grupy i najbardziej chciałam być harcerka . Twoje zdjęcia są cudowne oddają niezły charakter
OdpowiedzUsuńMój Blog Zapraszam
Pięknie piszesz i jesteś naprawdę bardzo ładna. ;) Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńMoże wpadniesz do mnie? Dopiero zaczynam. :)
https://nasze-z-zycia-wziete.blogspot.com/
Genialny post :) Mogłabyś powiedzieć jaką pomadkę masz na ustach, ponieważ jest śliczna
OdpowiedzUsuńMój blog KLIK
Bardzo podoba mi się ten post. Zawsze oglądałam harcerzy z boku tak w sumie chcąc do nich należeć, no ale niestety nie wyszło :3
OdpowiedzUsuńM.Ó.J B.L.O.G!
Co powiesz na wspólną obserwacje?
Byłam kiedyś w harcerstwie - bardzo dobrze to wspominam ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki ♥
http://rikaa-blog.blogspot.com/
tez kiedys bylam w harcerstwie. swietne zdjecia, maja klimat!;)
OdpowiedzUsuńhalvmaner blog
Super post! Ładne zdjęcia :). Ja też kiedyś byłam harcerką aż... przez jeden dzień :D. Pozdrawiam! /~Claydi
OdpowiedzUsuńNasz blog :) -> KLIK
super! :P
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam właśnie w zuchach i niestety, ale na zuchach się zakończyło ;) Pamiętam jak dziś, kiedy pewnego dnia razem z przyjaciółką miałyśmy wartę przy pomniku naszej patronki... Przez 2 godziny stało się na baczność ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie, Paputeq >KLIK<
A ja myślałam, że harcerstwo wyginęło xD Aż miło się to czyta:)!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Harcerstwo to fajna sprawa. Szkoda, że w mojej okolicy nie ma czegoś takiego. :(
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Zawsze chciałam być harcerką, ale nigdzie w okolicy czegoś takiego ne było :/
OdpowiedzUsuńMój blog, zapraszam :*